środa, 11 maja 2016

Adam Krechowiecki - O tron. Piast.

Drugi tom monumentalnego dzieła historyczno-przygodowego "O tron" już gotowy do słuchania.

Jak sam tytułu wskazuje - dotyczy okresu po potopie szwedzkim i elekcji oraz panowania Michała Korybuta Wiśniowieckiego, owym "Piastem" zwanego.

W tomie pierwszym przewinęła się kilkukrotnie wzmianka o Krystianie Kalksteinie-Stolińskim, mieszkańcu Prus Książęcych i gorącym zwolenniku pozostania Prus lennem Rzeczypospolitej. W drugim tomie o panu Kalksteinie dowiadujemy się znacznie więcej. A aby Was zachęcić do zagłębienia się w lekturze (szczególnie słuchaczy troszkę starszych), podzielę się przeczytaną ostatnio ciekawostką: otóż Krystian Kalkstein był pierwowzorem postaci pułkownika Krzysztofa Dowgirda w serialowych "Czarnych chmurach". Jest więc okazja, aby wizję awanturniczego, szaleńczo odważnego i szlachetnego pułkownika z serialu (a także młodego i przystojnego Leonarda Pietraszaka, który się w tę rolę wcielił) porównać z opisem wykreowanym przez Adama Krechowieckiego.

Adam Krechowiecki - Piast. RAR 511 MB
http://ramoty.poczytajmimako.pl/index.php?dir=Mako%20czyta%20ramoty/&file=AK_Piast.rar

13 komentarzy:

  1. Co ciekawe - w sieci można znaleźć recenzje tej książki:
    http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=505182

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy można liczyć także na "Sławę" i na "Mrok"?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedno z nagrań pobiło chyba jakikolwiek rekord w długości 2h 50 min.
    BTW Mako masz zamiar czytać może Kraszewskiego? Książek historycznych jego autorstwa - byłoby z czego wybierać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krechowiecki już taki jest. Jeden rozdział 10 stron, następny 80.
      Kraszewski - jak najbardziej. Muszę zorientować się, czego w nagraniach nie ma.

      Usuń
    2. No tak nie pomyślałem, że ktoś już mógł go przeczytać, chociaż to literatura zupełnie zapomniana :(
      A co do wiarygodności historycznej dzieł Kraszewskiego? Czy bardzo różnią się te książki i sposób omawiania historii z dzisiejszymi ustaleniami?
      pozdrawiam i zapomniałem podziękować za Krechowieckiego w twoim wykonaniu :-)

      Usuń
    3. Swojego czasu Kraszewski słynął z troski o wiarygodność historyczną. Nie można jednak zapominać, że także w zakresie historii nauka dokonuje nowych odkryć i ustaleń, nie znanych w wieku 19-tym. No i trzeba także pamiętać, że wydawano go pod zaborem rosyjskim i za zgodą cenzury carskiej, więc mile widziany był anty-germanizm, ale już krytyka Rosji nie.

      Usuń
    4. Z Kraszewskiego trochę zostało nagrane, zwłaszcza te bardziej znane rzeczy, ale nie ma na pewno 2 książek, których akcja dzieje się w starożytnym Rzymie, czyli 'Rzym za Nerona' i 'Caprea i Roma' (takie wcześniejsze 'Quo Vadis'). Tak na marginesie, to jest to połowa książek Kraszewskiego, których akcja nie dzieje się w Polsce (są jeszcze 'Kunigas' - Litwa i 'Męczennica na tronie' - Francja)

      Usuń
  4. Nie wiem Mako skąd ty wytrzasnąłeś tego Krechowieckiego ale powiem, że zupełnie nie wiem czemu ta książka jest tak zapomniana. Wystarczy spojrzeć na wikipedię pl, gdzie cały ten cykl jest praktycznie tylko wzmiankowany.
    Ogólnie rzecz biorąc (jestem w 80% 2 tomu) 1 tom oceniam nieszczególnie ale już 2 tom wciągnął mnie na całego.
    Generalnie interesuje mnie ten okres historii Polski, który obecnie jest i mało znany i mało popularny a przecież powinno się wiedzieć jakie były przyczyny upadku Polski i jak to się stało, że 100 lat po likwidacji Zakonu Krzyżackiego i Hołdzie Pruskim państwo to z lennika (bo przecież Prusy Książęce to jakby kontynuator Zakony) stało się równoprawnym a nawet przewyższającym Polskę.
    p.s. Jak dla mnie mógłbyś kontynuować Ramoty historyczne (może Kraszewski jak napisałem wyżej).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż ja Ci mogę napisać!?! Nasza literatura pełna jest dzieł (lepszych i gorszych) zasługujących na pamięć. Być może wciskane na siłę lektury szkolne zniechęcają nas do poznawania historii literatury, a być może są wciskane za mało - trzeba od uczniów wymagać przeczytania jednej książki tygodniowo? Być może wolimy zawsze to, co obce i przedkładamy Lovecrafta nad Grabińskiego? Nie wiem. Nie znam odpowiedzi. Czytam je na głos, bo może Wy tę odpowiedź znajdziecie.

      Usuń
  5. Pytanie dotyczy w zasadzie całości Twoich dokonań, ale piszę je tu, bo akurat tę książkę teraz przesłuchuję. Co mianowicie decyduje, jakiej długości są poszczególne pliki? Wiem, że są to rozdziały, ale w niektórych książkach są one podzielone na krótsze odcinki, w niektórych (jak w tej, gdzie jeden z rozdziałów trwa prawie 3 godziny) nie. Czy wynika to z czegoś konkretnego? Jeśli powodu szczególnego nie ma, to miałbym propozycjo-prośbę, żeby odcinki były krótsze. Przewijanie na odtwarzaczu mp3 2 godzin do miejsca w którym się przerwało słuchanie, nacisnąwszy przypadkowo guzik przejścia do następnego utworu przy wyjmowaniu odtwarzacza z kieszeni jest męczące. A poza tym, nie wiem, jak u innych, ale mój odtwarzacz ma licznik do z czterema pozycjami i po dojściu do do godziny odlicza znów od zera, więc jak skończę na przykład w punkcie 1:33:35, to wyświetlacz pokazuje 33:35 i po ponownym włączeniu odtwarzacz włącza się w pozycji, która była na wyświetlaczu, czyli w 33:35, czyli w połowie pierwszej godziny. Odtwarzanie na smartfonie nie nastręcza takich problemów, ale bardzo lubię słuchać z odtwarzacza, bo jak bateria się rozładuje, to szybciutko wymieniam i już, a poza tym nie ryknie mi znienacka do ucha dźwięk telefonu. Jeśli jestem osamotniony z tymi moimi problemami, to trudno, przeżyję, ale może ktoś coś już pisał i może uwzględnisz nasze postulaty.
    PS Sytuacja, o jakiej mówię dotyczy np 'Trylogii Czarnej Floty', gdzie tom pierwszy ma 105 odcinków, drugi zaś 16.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zwykle zależy od podziałów samej książki. Ja także preferuję odcinki krótsze, ale tam, gdzie akapity są bardzo krótkie, nie chcę mnożyć odcinków (z różnych względów, m.in. łatwiej się pomylić przy obróbce), i wtedy bywa że rozdział okazuje się w efekcie długi.

      Usuń